piątek, 30 lipca 2010

Jak Iguana modelką została


Jozimama postanowiła, że będzie kreatorem mody. Bo właściwie dlaczego nie? Co prawda jej designerskie zapędy zakończyły się na razie na jednym własnoręcznie uszytym egzemplarzu garderoby Iguany, ale stwierdziła, że to wystarczy, by zorganizować pierwszy pokaz. Może nie jest to haute couture, a jedynie prêt-à-porter, ale to nie oznacza, że Jozimama nie mierzy wysoko... Dowodem niech będzie to, że wszystko odbyło się  na 11 piętrze na balkonie - tak, aby cały świat mógł podziwiać jej dokonania. Jozimama nie ma wątpliwości - splendor, sława, rauty i bankiety z gwiazdami są nieuniknione.

Jeśli zastanawiacie się, jakie trendy obowiązują tego lata - Jozimama podpowiada: królują serca i kolor słoneczny! Zaczynamy pokaz - na wybiegu oczywiście Iguana... Brawa dla supermodelki!!!

No dobra, jest fajnie, ale co ja właściwie mam robić?


sukienka01



Aha, mały obrót. Spoko, dam radę. Nawet taki oto piruecik na jednej nodze trzasnę, bez problemu...


sukienka02



Oj, oj, oj... Spokojnie, tylko złapię równowagę. Bez paniki!


sukienka10



Nooo, udało się. Łatwizna.


sukienka03



Ale szczerze mówiąc - straszna nuda. To już ta ściana jest ciekawsza.


sukienka06


Hmm, ale ile można gadać ze ścianą... Może lepiej popatrzę sobie na świat.


sukienka05



No dobra, koniec szoł. Idźcie już sobie, autografy innym razem - jak się nauczę pisać.


sukienka08



Teraz mam ciekawsze rzeczy do roboty. Ooo, to jest coś! Kupa gołębia!


sukienka09


Za uwagę w imieniu ubabranej Iguany, dziękuje Jozimama.

Pomysł na sukienkę zaczerpnięty z From An Igloo.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...