Pogoda pod psem, więc według wszelkich zasad logiki Jozimamy, napisać trzeba o kotach.
Jozimama o kotach wie niewiele — poza tym, że przewrotne z nich zwierzęta i że chadzają własnymi drogami. Pewnie właśnie dlatego Iguana tak je uwielbia. Trzeba jednak otwarcie przyznać, że dla niej właściwie wszystko, co ma sierść i 4 nogi, jest kotem. "Tote, tote!" woła, widząc psa, kozę i konia :) Rozmiar nieistotny, dla Iguany świat zwierząt na razie składa się tylko z kotów.
Pewnego dnia w pokoju Iguany pojawiły się małe kociaki. Takie jak te:
fot.: Piotr Folkman
Początkowo Iguana podchodziła do nich nieco nieufnie. Dziwaczne koty wywołały burzę pytań, bo nie dość, że nie do końca jak koty wyglądały (gdzie są nogi?), to w dodatku miały zamknięte oczy (dlaczego ciągle śpią?). Jakby tego było mało, umaszczenie sierści też jakieś dziwne (dlaczego czerwony? dlaczego pomarańczowy? dlaczego żółty i w paski? a do czego te kropki? a co to jest to zielone na ogonie?)... Po krótkiej chwili zawahania, Iguana obdarzyła jednak nowych domowników wszystkimi uczuciami, jakie nosiła w swoim małym iguańskim serduszku — od wielkiej miłości przejawianej przytulaniem, całowaniem i wzajemnym lizaniem, poprzez zniecierpliwienie wyrażane całkowitą obojętnością, po dziką złość okazywaną ciągnięciem za ogon i rzucaniem o ścianę. Koty są jednak wyjątkowo cierpliwe i dzielnie znoszą czułości, fochy i humory Iguany. Zadomowiły się do tego stopnia, że zaczęły się rozmnażać. Jozimama bardzo przeprasza wszystkich, którzy mogą poczuć się urażeni tym faktem, ale naprawdę nie ma wpływu na życie intymne kotów. Jest zupełnie bezsilna wobec kocich instynktów i ma już w domu całkiem pokaźną kociarnię:
fot.: Piotr Folkman
Zaczyna jej już trochę brakować miejsca. Pomyślała więc (z bólem serca i nie bez łez), by kotkom znaleźć nowy dom. Dlatego ogłasza ogólnopolską akcję
ADOPTUJ ŚPIĄCEGO KOTKA.
Przyjaciela na dobre i na złe szukają:
Rudzielec
fot.: Piotr Folkman
Słonecznik
fot.: Piotr Folkman
Keczup
fot.: Piotr Folkman
Jozimama nie wie, czy korzystają z kuwety, czy mają szczepienia i są odrobaczone, ale może za to zapewnić, że świetnie mruczą na dobranoc kołysanki. Mają też śmieszne, zakręcone ogonki i bardzo lubią małe dzieci.
Chcesz adoptować kotka? Napisz:
jozimama@gmail.com
Jozimama za straty moralne wynikające z rozłąki pobiera opłatę 35 zł (+ wysyłka).
Twoje zabaweczki-absolutnie boskie! Podziwiam szczerze! Pozdrawiam.Aneta
OdpowiedzUsuńrewelacyjne są Twoje przytulaki, trzymaj tak dalej!!! pozdrawiam z poMyskowego świata:
OdpowiedzUsuńhttp://pomyskowo.blogspot.com/